środa, 31 grudnia 2014

Prolog.

Mówią, że największy ból człowiek odczuwa przy porodzie lub paleniu żywcem. Pieprzeni profesorzy. Widocznie nigdy nie kochali kogoś tak mocno jak ja i nigdy nie zostali zranieni i oszukani tak jak ja. Ciągle nie mogę uwierzyć, że tak mnie potraktował. Zwykła szmata. Nie znaczyłam dla niego nic. Chciał mnie po prostu zaliczyć. Nie wybaczę mu tego do usranej śmierci. To wszystko, te wszystkie zerwane obietnice zmieniły mnie. Już nie jestem tą samą Jenny, co kiedyś. Rozpoczęłam nowe życie. Bez niego...
Minęły dwa lata, a ja ciągle pamiętam i nie zapomnę. Te kilka miesięcy. Najgorszy czas w moim życiu. Nie wiem, co bym zrobiła bez przyjaciół i rodziny. Najprawdopodobniej by mnie już nie było na tym świecie. Teraz jest lepiej. Mimo to już nigdy nie będzie tak, jak kiedyś.



Chcecie poznać mnie lepiej? Zapraszam: http://just-my-own-universe.tumblr.com/

3 komentarze:

  1. Spodziewałam się tego po tytule bloga, ale...
    CO??? Nie wierzę. I to już dwa lata?
    Zayn, jak ty wszystko umiesz zepsuć!!!
    A było tak pięknie, no!
    Czy Ty zdajesz sobie sprawę z tego, że ja właśnie płaczę? Płaczę, rozumiesz? Płaczę..
    Przecież to się jeszcze ułoży. Ułoży, prawda? Musi...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlaczego ?! Dlaczego nie dała mu się wytłumaczyć ? Bo tak znając życie było , że on chciał jej wytłumaczyć , a ona mu nie pozwoliła :'(
    Niall zrób coś ! Błagam cię z całego serca !
    Ale jak to 2 lata ?! Tyle minęło , jak ona to przeżyła ?
    Nie no czekam na next , muszę się dowiedzieć co z ich związkiem
    No muszę poprostuuu noo !
    Czekam , czekam , czekam
    A i oni muszą się pogodzić , bo jak nie to ją za siebie nie ręczę ! :')

    OdpowiedzUsuń
  3. Przybywam jako córka marnotrawna i od razu przepraszam, że dopiero teraz komentuję, ale właśnie dziś dowiedziałam się o prologu cz. 2. Przyznam szczerze, że tego się właśnie spodziewałam chociaż w głębi serca miałam jeszcze nadzieję, że da mu szansę... Że Niall wszystko jej wytłumaczy, a ona mu wybaczy... A jednak nie jest tak jak w każdej komedii romantycznej gdzie jedno "przepraszam" potrafi wszystko zmienić... W każdym bądź razie już nie mogę się doczekać tego co przyniosą kolejne rozdziały!!! Sądząc po bohaterach będzie się działo!!! Z niecierpliwością czekam na next'a!!! Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://one-moment-can-change-everything-1d.blogspot.com/ <3

    OdpowiedzUsuń